czwartek, 28 sierpnia 2014

Niezapomniane chwile


Hej!!! 


Zanim zaczniesz czytać tego posta uprzedzam tylko, że jest on bardzo sentymentalny i wielu rzeczy możesz nie zrozumieć gdyż jest on oparty na konkretnym doświadczeniu. Moim doświadczeniu :D.

Zapraszam.


Niestety coraz szybciej zbliża się to, co nieuniknione. Wakacje zaraz się kończą a zaczyna się rok szkolny. 
Kiedy piszę tego posta do pierwszego dzwonka zostało już tylko 5 dni... 



Po skończeniu w tym roku gimbazy coraz częściej nachodzą mnie myśli, że liceum to już nie będzie to samo. Całkowicie inny budynek, nowi znajomi, nauczyciele...

Gdy się tak nad tym zastanawiam. Jak to będzie w nowej szkole, boje się i jednocześnie trochę tęsknię za Dwójką.

Za tymi złymi i dobrymi chwilami spędzonymi 9 lat w jednym miejscu, z tymi samymi ludźmi.
Za wstawaniem, o 6: 30 aby tylko zagrać jakiegoś mecza tuż przed pierwszym dzwonkiem.
Za idiotami z mojej klasy, którzy czasami byli nie do wytrzymania, ale  byli to moi idioci :D.
Za leżeniem plackiem na korytarzach, aby za chwile się podnieść, bo przechodzi nauczyciel.
Za żebraniem od znajomych dwóch złotych na colę z automatu czyli według Damiana zbieraniem pieniędzy na cele charytatywne :D.

Za tymi snapami z ukrycia, na których każdy wychodził jak debil.
Za kebabami z plecaka od Piotrka.
Za ciągłymi pytaniami na testach w stylu: "Kowal ile to będzie?" Albo "Kowal no weź pokaż"
Za ściąganiem pracy domowej od wszystkich, praktycznie na każdy temat.
Za zrywaniem się z niemieckiego :D.
Za kółkiem teatralnym, na który przygotowania zazwyczaj rozpoczynały się na  tydzień przed występem.

Za Panem Łukasiewiczem i tą jego szczałką.
Za pytaniami na lekcji: „Stefan ile do dzwonka"
Za ustalaniem składów do nogi na matematyce.
Za graniem na lekcji w Pokemony, Flappy Bird i te inne szajsy.
Za zasypianiem na geografii.
Za szatnią, która ledwo mieściła naszą klasę a co dopiero "B".
Za angielskim, naszą drugą godziną wychowawczą :D.

Za zawodami, na które jeździło się tylko po to, aby nie iść na lekcje.
Za nudnymi poniedziałkami...
I luźnymi piątkami.
Za wspólnymi wyjazdami całą klasą do Złotych :D.
Za siedzeniem w ostatnich ławkach...
I w pierwszych za karę :p.
Za nie przygotowaniami, które zazwyczaj wykorzystywałem na początku roku.
Za graniem w piłkę praktycznie zawsze i wszędzie.
Za Panią P.  i jej słynnym tekstem "Idź utop się w kiblu" :D...


Będę też tęsknił za tobą, tobą, tobą, ciebie jeszcze zobaczę, tobą, tobą i ... No dobra tobą też xD.

Ostatnio przeczytałem (pewnie na kwejku :D) takie zdanie :"Nieważne gdzie, kiedy ani w jaki sposób spędzasz swój czas. Ważne jest natomiast, z kim to robisz".

To wszystko na dzisiaj.
Miłych ostatnich dni wakacji!!!

Trzymajcie się!!!





  
Do następnego razu!!!
Pudel :D






























4 komentarze:

  1. Robisz duzo błędów ortograficznych w postach. Czytam wszystko :) ale poza tym jest dobrze, pozdrawiam :) pracuj nad bledami często mieszasz i piszes "nie" oddzielnie, a ma być razem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry za błędy, ale pisałem tego posta na telefonie i mam przewidywanie słów a chciałem wrzucić to jeszcze wczoraj i nie sprawdzałem błędów, ale dzięki poprawię :D.

      Usuń